23 grudnia 2016

Historia świątecznej choinki

Zwyczaj strojenia choinek na Boże Narodzenie zna dziś cały chrześcijański świat. Jednak - jak dowodzi w swej najnowszej książce ks. prof, Józef Naumowicz - zwyczaj ten nie ma swoich korzeni w starożytności chrześcijańskiej, nie jest też pozostałością jakichś kultów pogańskich, lecz powstał dość późno. W Europie Zachodniej sięga końca XV wieku, a na ziemiach polskich zakorzenił się na dobre dopiero w XIX stuleciu, choć już w 1698 r. można było kupić świąteczną choinkę na jarmarku w Gdańsku.

Jak wiadomo, święta Bożego Narodzenia zaistniały w IV wieku na terenie Bliskiego Wschodu. Od początku towarzyszyły im w domach pewne dekoracje roślinne, na ogół w postaci wieńców, ale obyczaj ten wygasł wraz ze starożytnością.

Prawdziwa geneza choinki – jak dowodzi ks, Naumowicz - ma charakter nie etnograficzny, lecz stricte teologiczny. Już niektórzy autorzy bizantyjscy, np. św. Efrem Syryjczyk w swoim „Hymnie o Bożym Narodzeniu" często wymieniał postacie ze Starego Testamentu, łącznie z Adamem i Ewą. Narodzenie Jezusa interpretowane tu było coraz częściej jako powrót do utraconego raju. Mogło się to dokonać tylko dzięki interwencji samego Boga, który stając się człowiekiem, przywrócił ludziom możliwość korzystania z owoców rajskiego drzewa życia.

Rajskie drzewo

Popularność rajskich motywów sprawiła, że w średniowiecznych kalendarzach zaczęto umieszczać wspomnienie o Adamie i Ewie 24 grudnia. Uosabiali oni bowiem oczekiwanie całej ludzkości na przyjście Zbawiciela. Stąd w średniowieczu w wielu miejscach Europy popularne stały się przedstawienia bożonarodzeniowe, zwane dramatami o Adamie i Ewie. A ważnym elementem ich scenografii stały się rajskie drzewa obwieszone owocami.

Choinka wywodzi się więc ze średniowiecznej tradycji misteriów, jakie wystawiano w przeddzień święta Narodzenia Jezusa, opowiadających historię pierwszych ludzi w raju. W tych przedstawieniach dekoracja sceniczna obejmowała także drzewo, którego owoc stał się powodem grzechu Adama i Ewy. A skoro Biblia nie mówi, o jaki gatunek chodzi, to - w zależności od regionu utożsamiano je z rosnącymi tam drzewami. W Niemczech, w Alzacji, skąd pochodzą pierwsze (koniec XV w.) przekazy o bożonarodzeniowych choinkach, była to jabłoń, a jabłko symbolizowało „zakazany owoc". A ponieważ 24 grudnia trudno jest znaleźć kwitnącą jabłoń, stąd szukano innego drzewa i w naturalny sposób używano drzew iglastych, zawsze zielonych świerków bądź jodeł. Na nich zawieszano czerwone jabłka.

Niezależnie od misteriów odprawianych 24 grudnia, w dzień Bożego Narodzenia drzewa te przenoszono najpierw do kościołów, a później zaczęto nimi zdobić także miejskie domy. A więc - jak dowiódł ks. Naumowicz - ojczyzną bożonarodzeniowej choinki jest Alzacja końca XV wieku, leżąca na granicy Francji i Niemiec. Najstarszy przekaz sięga roku 1492, a dotyczy dekoracji choinkami jodłowymi katedry w Strasburgu i dziewięciu innych tamtejszych kościołów. Następnie w XVI wieku choinkowy zwyczaj rozpowszechnił się w całej niemieckiej Nadrenii, a stamtąd zaczął przenikać do innych regionów Europy. A dotyczył nie tylko kościołów, ale i cechów, bractw, miejskich stowarzyszeń, ratuszy i szpitali.

Ważnym nośnikiem zwyczaju strojenia choinek była Hanza, czyli związek północnych miast portowych, głównie nad Bałtykiem. Już w 1510 r, odnotowano choinkę bożonarodzeniową w Rydze, a nieco później w Tallinie, Bremie i wreszcie w Gdańsku, gdzie pierwsze informacje o choinkach pochodzą z 1698 r. To właśnie Gdańsk jest pierwszym miastem na terenie Rzeczypospolitej, gdzie w schyłku XVII stulecia zaczęto dekorować choinki. Jednak obyczaj ten nie przeniósł się wówczas na inne tereny Polski.

Dość wcześnie choinki bożonarodzeniowe pojawiły się w Rosji, a było to - oczywiście - następstwem ukazu wydanego przez Piotra Wielkiego w 1699 r. Car ten był zapatrzony w kulturę niemiecką, stąd to zapożyczenie.

We Francji, w Wersalu pierwsza choinkę postawiono w 1738 r. na życzenie Marii Leszczyńskiej, żony króla Ludwika XV.

Do Nowego Świata, czyli do Ameryki, choinka zawędrowała już w XVII wieku dzięki żołnierzom niemieckim biorącym udział w wojnie o niepodległość USA. Szerszą popularność zyskała za oceanem w następnym stuleciu.

W tym samym czasie choinki pojawiły się w licznych miejscach w Europie, np. w Wiedniu, Cieszynie, we Wrocławiu, w Pradze i Paryżu. Co ciekawe, na terenie Austrii czy Czech spotkać je można było nie tylko w domach chrześcijańskich, ale i żydowskich, gdzie towarzyszyły obchodom święta świateł - Chanuki. Zwyczaj ten wprowadził w swym domu Theodor Herzl, twórca współczesnego syjonizmu.

Na początku XX wieku choinka stanowiła już nieodłączny element Bożego Narodzenia. Nic dziwnego, że pojawiła się na froncie w okopach l wojny światowej. Przy niej spotykali się nawet i składali sobie życzenia żołnierze wrogich armii.

W Polsce...

Na ziemiach polskich wbrew utartym opiniom - wykazuje prof. Naumowicz - pierwsze choinki nie były znane dopiero na początku XIX wieku w Warszawie. Palmę pierwszeństwa ma Gdańsk, gdzie jak potwierdza dokument, w 1698 r. stawiano choinki m.in. w domach, a można je było kupić na świątecznym jarmarku.

Jednak powszechny zwyczaj ustawiania choinek zakorzenił się w Polsce dopiero w XIX stuleciu. Wcześniej w święta Bożego Narodzenia ustawiano w izbach snopek zboża w każdym rogu, a na stole i na podłodze rozścielano siano na pamiątkę tego, że Pan Jezus urodził się w stajence. Ważnym elementem świątecznego wystroju była tutaj również szopka, której geneza nawiązywała do jasełek, jakie zainicjował - jak wiemy - św, Franciszek z Asyżu.

Pierwsze źródłowe informacje o choinkach w Warszawie pochodzą z przełomu wieków XVIII i XIX, a był to zwyczaj przyjęty od Prusaków. Odrębną natomiast tradycję miało drzewko wigilijne na południu Polski, zwłaszcza w Krakowie i okolicach. Był to krzak jodłowy lub świerkowy zawieszany na pułapie w izbie. Zwano go sadem i zawieszano na nim owoce i słodycze. Pomysł ten przywędrował z południowych Niemiec. Podobnie było na Podhalu, gdzie drzewko wiszące u sufitu określano mianem „podłaźnika". Zawieszano na nim także dekoracje sporządzane z opłatków.

Choinkowe, pogańskie mity

Ks. Naumowicz konsekwentnie rozprawia się też z wieloma mitami zakorzenionymi w nauce, a głównie w etnografii - o pogańskim pochodzeniu chrześcijańskiej choinki bożonarodzeniowej. Niektórzy badacze uważają, że pierwowzorów bożonarodzeniowego drzewka należy szukać w głębokiej przedchrześcijańskiej przeszłości, w pierwotnym kulcie drzew, który miał cechować religie dawnych ludów, m.in. Germanów i Słowian.

Ks. Naumowicz dowodzi, że rodowód choinki w Europie jest stricte chrześcijański. U jego podstaw - o czym już była mowa - leżą motywy drzewa życia, które rosło w raju oraz światłości zstępującej na świat w Boże Narodzenie, co choinka symbolizuje.

Innym dowodem, że choinka nie ma rodowodu pogańskiego, jest to, że Kościół nigdy i nigdzie tego nie wypominał. Walczył najwyżej z pewnymi ludowymi wierzeniami, które towarzyszyły obchodom Bożego Narodzenia.

Ks. Naumowicz wykazuje też nieadekwatność XIX-wiecznej legendy mówiącej, że „wynalazcą" choinki był Marcin Luter, twórca reformacji.

Duchowny wiele miejsca poświęca literaturze europejskiej i polskiej oraz miejscu, jakie w niej zajmują świąteczne, bożonarodzeniowe zwyczaje, w tym i choinka.

Ostatni rozdział poświęca najmłodszej tradycji związanej z choinką, jaką jest choinka, zawsze dużych rozmiarów, ustawiana na watykańskim placu św. Piotra w Rzymie. Pierwsze drzewo na tym głównym placu Watykanu ustawiono dopiero w 1982 r. na życzenie Jana Pawła II. Od tego czasu choinkę do Watykanu przysyła każdego roku inny region Europy. W 1997 r. przywieziono tam drzewo z polskich Tatr.

Na placu św. Piotra choinka sąsiaduje z szopką, która jest włoską rodzimą tradycją, wywodzącą się od św. Franciszka.

Ks. Józef Naumowicz „Historia świątecznej choinki", Wydawnictwo Literackie, Kraków 2016 

Katolicka Agencja Informacyjna

Używamy plików cookies Ta witryna korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności i plików Cookies .
Korzystanie z niniejszej witryny internetowej bez zmiany ustawień jest równoznaczne ze zgodą użytkownika na stosowanie plików Cookies. Zrozumiałem i akceptuję.
40 0.052902936935425